Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi biniu z miasteczka POBIEDZISKA. Mam przejechane 12105.53 kilometrów w tym 2343.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
Zegar cyfrowy na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Mój team

Team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy biniu.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:8831.88 km (w terenie 1061.55 km; 12.02%)
Czas w ruchu:332:35
Średnia prędkość:26.50 km/h
Maksymalna prędkość:72.70 km/h
Suma podjazdów:30110 m
Maks. tętno maksymalne:192 (98 %)
Maks. tętno średnie:161 (82 %)
Suma kalorii:215906 kcal
Liczba aktywności:168
Średnio na aktywność:52.89 km i 2h 00m
Więcej statystyk
  • DST 80.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 30.38km/h
  • VMAX 61.08km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 187 ( 96%)
  • HRavg 139 ( 71%)
  • Kalorie 1926kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED ALLEZ EXPERT ULTEGRA COMPACT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święta trójca szosą z rańca.

Niedziela, 2 września 2012 · dodano: 02.09.2012 | Komentarze 7

Zakiełkował pomysł drużynówki na czas!
Skład to ELITA z Pobiedzisk pod Poznaniem ( na pewno wszystkim znani i lubiani }
Ja - gastronomia,Marcin - informatyk i Marcin II -lekarz !.
Brakuje nam dwoje do kompletu ( drużyna liczy pięciu ).
Najlepiej kurwa i ksiądz.Będzie komplet :-))))))
Jak donoszą światowe media i prasa mocno zaniepokojeni faktem powstania nowej drużyny "ELITA POBIEDZISKA RACING TEAM" są tegoroczni zwycięzcy drużynowej jazdy na czas!!!
Ponodz boją się wyjść na ulice....
Nasz dzisiejszy trening.
Dziś o 7 z rańca dosiedliśmy nasze ścigacze i ruszyliśmy na Czerniejewo,Środę Wlkp,Kostrzyn.Na początku luźna jazda i wymiana info.z dziedziny tego i owego :)
Po minięciu Czerniejewa ogień!!!!
Zmiana za zmianą i w pedał i dalej zmiana za zmianą i ogień!!!Średnia podczas marszu 35-38. Nieźle ale to nadal mało:(
W Środzie po batonie ,bidonie,bananie dwie kreski i dalej piekło na drodze.Momentami z Marcinem trzymamy 40-43 km .
Nagle Marcin oznajmia,że widzi światełko w tunelu!!!
Ok.Zwalniamy...
Nieźle to już lepiej.Uda gorące,łydki parzą ale my nie czuli na lekki ból ciśniemy dalej.Zmiany zaczęły nam się układać w logiczną całość.
Tak wytrzymaliśmy do Kostrzyna.
W drodze do Pobiedziska ocena naszej jazdy i cenne uwagi co do dalszych treningów.I już lajcikowo na uspokojenie organizmu zbliżając się do Promna na drodze wita nas Asia.
Wspólnie dotarliśmy pod Alcatraz.I każdy do swojego domciu:-)( czytaj celi hihi )
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 102.88km
  • Czas 03:37
  • VAVG 28.45km/h
  • VMAX 48.62km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 166 ( 85%)
  • HRavg 150 ( 77%)
  • Kalorie 2570kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka solo...

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 5

To już tradycja,że w weekend coś więcej do zrobienia:)
Tym razem sam.Wszyscy się porozjeżdżali.Jedni do Kołobrzegu a inni w góry na wyścig:-)
By nie było nudno mała zmiana trasy i z Pobiedzisk o poranku ruszyłem do Czerniejewa.Chłodno i mglisto.Za kościołem w Czerniejewie obrałem tym razem kierunek na Wrześnie.I ona przywitała mnie mglisto:-)
Dalej na Jarocin i odbicie na Środę Wlkp.Ha,tu juz słońce witało Maćka:-)
Po znalezieniu dystrybutora zatankowałem paliwo ( czytaj coś słodkiego na ząb hihi i banan ma się rozumieć )Na budziku 58 km średnia 30 całkiem,całkiem.Z Muszkieterami było by więcej ha ha:)
Po zatankowaniu pognałem do Kostrzyna.W planie była niespodzianka dla synka.Był tam z mamą u fryzjera.Udało się.Dotarłem jak Szwajcarski pociąg na czas i chłopak był tak zaskoczony widokiem taty na rowerze,że hej !!!Chwila dla synka i dalej w pedał.Gwiazdowo,Sarbinowo,Góra i Pobiedziska..Setka padła.Na luzie bez szarpaniny:-)A pogoda? Była mgła,słońce i chmury.Taki mały mix :)
Września przywitała mnie z mglisto:) © biniu


[url
Słońcem witała Środa :)))Milutko :-) © biniu
=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,303874,male-co-nie-co-i-w-droge.html]
Małe co nie co :) i w drogę .... © biniu
[/url]
Ścigacz odpoczywa a ja konsumuje :-) © biniu

Nowy wiatrak na drodze do Kostrzyna.Ładny :))) © biniu

Mój syn :-) u fryzjera:) i moja żona:-) © biniu
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 40.90km
  • Czas 01:23
  • VAVG 29.57km/h
  • VMAX 53.23km/h
  • HRmax 159 ( 81%)
  • HRavg 138 ( 71%)
  • Kalorie 913kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nic szczególnego....

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 0

Mało kółko....nic szczególnego:-)))
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 60.28km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 25.65km/h
  • VMAX 47.66km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 176 ( 90%)
  • HRavg 143 ( 73%)
  • Kalorie 1785kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

TRZECH MUSZKIETERÓW !!!

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 29.07.2012 | Komentarze 0

Ustawka na Dziewiczą prawie spaliła na panewce:)))
Pobudka 5.30.Okiełznanie pogody i niepewność...chmury nad Pobiedziskami...
Telefon do Kani co robimy.Decyzja czekamy do 7.15
Jest telefon.Kania oznajmia,że spotkanie na rynku za 10min.Dociera Marcin.Szosa czy Dziewicza?Jednak Dziewicza!!!
No to w pedał i jak najszybszą trasą docieramy do celu.I trening na podjazdach i zjazdach.Kilerem i pod górę :-)))Okulary pochowaliśmy.Zmoczone i zaparowane tylko przeszkadzały.Po godzinie zmagań pora na powrót do domu.No i wtedy rozpadało się na dobre:-))))))
Woda chlupiąca w butach napawała mnie śmichem:)Tak jeszcze nie pedałowałem hihi.
Okulary ograniczały widoczność ale chroniły od strugi wody z kół itp.Noga podawała bo 20'C plus deszcz dawało naprawdę miłe uczucie.Nie pociłem się :)))))
I tak pierwszy raz czując NAPALM O PORANKU dotarliśmy do domu.Maszyny prawie umyte w deszczu po piaskach Dziewiczej nie wymagały mycia :-)
Mokry ba z kąpany rozebrawszy ciuchy w garażu wrzuciłem je do pralki a sam pomknąłem pod ciepły prysznic....milutko :))
Panowie!!!Konie z Pobiedzisk!!!Dziękuję za wielce udany wypad na Dziewiczą:-)))
Kategoria Trening, TEREN, SZOSA


  • DST 22.79km
  • Czas 00:44
  • VAVG 31.08km/h
  • VMAX 51.69km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 171 ( 88%)
  • HRavg 151 ( 77%)
  • Kalorie 577kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranne szybkie kółko:)

Sobota, 28 lipca 2012 · dodano: 28.07.2012 | Komentarze 0

Mało czasu...
Małe kółko :-) Pobiedziska-Kostrzyn-Kociałkowa i hacjenda:)
Dobre i to hihi:)))))
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 61.50km
  • Czas 01:55
  • VAVG 32.09km/h
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Idziemy jak burza!!!

Czwartek, 26 lipca 2012 · dodano: 26.07.2012 | Komentarze 7

Jak szaleć to szaleć!
Zadzwoniłem po Marcina.Cel na dziś - luźna jazda po asfalcie.W końcu dziś słońce dało się we znaki :-)
Ruszyliśmy o 19.z osiedla.Trasa szybka i prosta.Do Kociałkowej i dalej do Kostrzyna,Giecz,Nekla,Czerniejewo i do Pobiedzisk.Marcin na Krossie ja na pożyczonej kolarzówce.
Po dojechaniu na Kostrzyńską tradycyjne w PEDAŁ!!!
I się zaczęło.Jazda na zmianę i do przodu. Większą część trasy przejechaliśmy mając 35-38 km.Z górki na Kociałowej wykręciłem maxa 65:)To mój rekord:)
I żeby nie zanudzać dalej to tylko wspomnę,że do Pobiedziska wjechaliśmy mając 35-38km.Siły nie opuściły na do samego końca:-)))
Nagroda czekała na nas ....w lodówce:-)))
Pzdr.Maciek

Dzielny Maciek z poczciwą szosówką. © biniu

Huczny wjazd na osiedle.Jest nowy rekord.Średnia padła!!! © biniu

Marcin kadruje a ja pozuje.Tuz po ustanowieniu rekordu!!! © biniu
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 31.10km
  • Czas 00:57
  • VAVG 32.74km/h
  • VMAX 42.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Debiut na leciwej kolarzówce:) .Marcin w asyście.

Środa, 25 lipca 2012 · dodano: 25.07.2012 | Komentarze 2

Dziś pożyczyłem "wiekową" kolarzówkę i razem z Marcinem o 21,10 !! ruszyliśmy na Czerniejewo.
Spokojnie.
Rzecz jasna:)
Tylko,że na Kostrzyńskiej w pedał i ogień...
Lampki z przodu i z tyłu.Piesi schodzili z drogi a auta zjeżdżały do rowu.Szliśmy jak przecinaki 35-42.Cud miód.Bez bidonu i okularów(wieczorem)wiadomo miszczunie jadą:)))
Skupieni,prawie w milczeniu pokonaliśmy dystans Pobiedziska-Czerniejewo i z powrotem.
Takie wypady po 21 to super zabawa!
Polecam.Ale w okularach:-)No i z bidonem hihi.
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 72.13km
  • Czas 02:23
  • VAVG 30.26km/h
  • VMAX 41.31km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 167 ( 86%)
  • HRavg 147 ( 75%)
  • Kalorie 1726kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Solo o poranku:))

Niedziela, 22 lipca 2012 · dodano: 22.07.2012 | Komentarze 2

Pobudka o 5,30:-)
Normalni jeszcze śpią i śnią:-))))
Ja odmieniec tego świata snu nie potrzebuje:)Samo regeneracja!
Wychyliłem nos za drzwi i chłodem powiało po ciele..dziś na misia.Od stóp po głowę.
Kurna 6,10 wybiła zatem w pedał i kierunek Środa.Mam mało czasu.Żona do pracy wychodzi ok.9,30.Czas dziele na pół i tam gdzie wypadnie to oberek.Tuż za Pobiedziskami słońce wyszło w całej okazałości.Myśl taka przyszła..kto rano wstaje ten coś dostaje i i i już prawie w to uwierzyłem kiedy przed Czerniejewem chmurzyska niebo pokryły.Ku..a a miało być tak pięknie..no to ja bardziej w pedał a tu wiatr we mnie.Cud miód.I tak borykają się z przeciwnościami losu dotarłem do Giecza. Przystanąłem nad autostradą na moment,chwila zamyślenia czy coś i oberek do hacjendy.A ruch na A2 mizerny.
Poranny ruch na A2.:-))) © biniu

Średnia jak kurs walut.Może gdy bym opony szosowe założy ? a nie te czołgi ? gdy bym wczoraj piwa nie pi ? mniej słodkiego podjadał ?
ku..w zawsze to coś.I tak się pocieszamy:-))I tłumaczymy nie powodzenia i nie zadowolenia..
I tak rozmyślając dojechałem,dotarłem.Szczęśliwy,że deszczu nie było i mi głowy nie zmoczyło.
Pozdro.Maciek
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 32.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 24.00km/h
  • VMAX 47.46km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjechanie po siłowni :)

Sobota, 21 lipca 2012 · dodano: 21.07.2012 | Komentarze 6

Po namowie ryby w czwartek spotkaliśmy się na siłowni...:)
Cel ambitny.Wzmacnianie górnych i dolnych partii nóg.Kilka uwag,wprowadzenie i jazda:)Trening trwał 1 godz.Atmosfera na siłce super.Wpadasz robisz swoje i do domu.W piątek odczuwałem tylko trochę efekty treningu za to dziś w sobotę uda gorące jak po solarium :)Ryba uprzedzał i miał rację...:))
Ale dziś trzeba było rozjechać to towarzystwo (czytaj nogi :)) i rano wybrałem się na godzinną luźną przejażdżkę.Rozkręcałem się pomału bo nogi dawały znać o efektach treningu na siłce:)
I tak spacerem po szosie wpadłem na moment do lasu i narobiłem hałasu:-)Rower zgnoiłem i ciuchy ubrudziłem:)))Warto było.
Jutro żon do pracy się wybiera i co za tym idzie z rańca muszę na rower śmigać...kurna kiedy ja się wyśpię :-))))
Kategoria SZOSA, TEREN, Trening


  • DST 62.60km
  • Czas 02:03
  • VAVG 30.54km/h
  • VMAX 51.31km/h
  • HRmax 175 ( 90%)
  • HRavg 149 ( 76%)
  • Kalorie 1531kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranne treningi są najlepsze :))))

Niedziela, 15 lipca 2012 · dodano: 15.07.2012 | Komentarze 5

Pobudka o 6,15.
Mały rekonesans przed domem.Wiatr i chłodno tego poranka..a mamy połowę lipca!
Decyzja na długi rękaw.Bidon napełniony,kawa inka wypita zatem w drogę!A jeszcze mały banan co bym z sił opadł to pomoże do domu wrócić:)
Czasu nie wiele bo żona do pracy dziś jechać musi...
No to w pedał zapodałem i do Nekli dojechałem.A tu szybko oberka wykonałem i do Pobiedziska zajechałem.Lecz kilosów mało miałem no to do Kociałkowej pognałem.
Patrzę po drodze policja,straż wolontariusze.Stoły ustawiają,napoje wykładają.Pytam co to?Panie usłyszałem ,maraton biegaczy dziś się odbędzie.No,no.Na sport stawiają.Brawo gmina.
I to tyle z pięknego poranka(ten wiatr w......ł tylko)
Długi rękaw to był strzał w dziesiątkę :-)
Pozdro.Maciek
Kategoria SZOSA, Trening


polska anglia na żywoStatystyki zbiorcze na stronę