Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi biniu z miasteczka POBIEDZISKA. Mam przejechane 12105.53 kilometrów w tym 2343.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
Zegar cyfrowy na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Mój team

Team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy biniu.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

WYCIECZKA

Dystans całkowity:259.84 km (w terenie 86.72 km; 33.37%)
Czas w ruchu:10:58
Średnia prędkość:23.69 km/h
Maksymalna prędkość:59.91 km/h
Maks. tętno maksymalne:171 (88 %)
Maks. tętno średnie:147 (75 %)
Suma kalorii:4646 kcal
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:37.12 km i 1h 34m
Więcej statystyk

Dziś żałoba i smutek....

Sobota, 24 listopada 2012 · dodano: 24.11.2012 | Komentarze 4

Własnie smutek mnie ogarnął kiedy nowy szczęśliwy właściciel wyjechał moim Specem M5.Nie przypuszczałem,że można tak przywiązać się do roweru...jak bym oddał kawałek siebie..może to głupie co piszę ale smutno mi:((((
Ten rozdział już zamknięty.



  • DST 41.82km
  • Teren 35.00km
  • Czas 02:07
  • VAVG 19.76km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • HRmax 171 ( 88%)
  • HRavg 134 ( 69%)
  • Kalorie 1347kcal
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranny trening nad jeziorem Baba.

Niedziela, 4 listopada 2012 · dodano: 04.11.2012 | Komentarze 2

Dziś solo.
Miejsce docelowe jezioro Baba.
Rower treningowy Ryby 29" Specialized S-works alu.
Poranek nad jeziorem Baba:) © biniu

Poranek nad jeziorem Baba:) Woda lustro. © biniu

Strefa BOBRA EUROPEJSKIEGO. © biniu
Kategoria Trening, WYCIECZKA


  • DST 33.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 01:34
  • VAVG 21.06km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dzień drugi testów 29"-era:)

Niedziela, 28 października 2012 · dodano: 28.10.2012 | Komentarze 3

Dziś razem z Marcinem udaliśmy się na krótki wypad po lesie.Miejsce docelowe to singiel wokół jezior Babskich:-)Pogoda wymarzona!!!Zasłużyliśmy !Dalszy ciąg testowania 29"-era.Ta wielkość roweru co raz bardziej mi leży.Są plusy jak i minusy wielkości sprzętu.Co zauważyłem na nierównościach to większy komfort.Lepiej wybiera nierówności i je zarazem tłumi.To na pewno na plus.A minus to szeroka kierownica która miedzy drzewami trochę przeszkadza i wymusza ostrożną jazdę !Podjazdy na plus.Szybkie wąskie zakręty na minus itp.
Po dalszych testach podzielę się z wami moimi uwagami i spostrzeżeniami.

Śliczny poranek 2012-10-28 niedziela.Jezioro Baba. © biniu


3Waza dosiadł 29".Idzie z duchem postępu :-) © biniu
Kategoria WYCIECZKA


  • DST 26.72km
  • Teren 21.72km
  • Czas 01:40
  • VAVG 16.03km/h
  • VMAX 53.89km/h
  • Temperatura 0.8°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dosiadłem 29"-era. Rower prezesa Ryby:-) Treningowy.

Sobota, 27 października 2012 · dodano: 28.10.2012 | Komentarze 0

Dzięki uprzejmości prezesa Ryby :) miałem możliwość zmierzyć się z 29"-erem.Trasa po lasach Pobiedzisk wiodła.Pierwsze wrażenia dość pozytywne.Może potęgowane tym,że po dość długiej przerwie jazda sprawiała mi tyle przyjemności:)Inna pozycja,szeroka kiera itp.Jednak dystans zbyt krótki by coś jednoznacznie powiedzieć.Na dodatek pierwsze opady śniegu,pierwsze zimne popołudnie,silny wiatr sprawił,że wypad był krótki.

29" Ryby w plenerze lasów Pobiedzisk.Sobota.Pierwszy śnieg :-) © biniu


Ścieszki treningowe.Lasy Pobiedzisk.Jesień...:-) © biniu


Tyle było o 13 w lesie. 2012-10-27.Sobota © biniu
Kategoria WYCIECZKA


  • DST 54.00km
  • Czas 02:05
  • VAVG 25.92km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 166 ( 85%)
  • HRavg 140 ( 72%)
  • Kalorie 1418kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED ALLEZ EXPERT ULTEGRA COMPACT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złota Polska jesień.W towarzystwie słońca:-)

Sobota, 20 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 4

Pogoda dopisała.
Kawa Inka,banan z rana,bagaż dobrego nastroju i w drogę.Na poszukiwanie tej Polskiej Złotej Jesieni.Słońce było mi dziś kompanem.Już dawno tak dobrze mi się nie jechało.Totalny luz.Ale na dość wysokiej kadencji.Tętno II zakres.
Trasa obstukana do znudzenia:-)
Kociałkowa-do trasy S5 i wzdłuż do Czerniejewa i z powrotem lecz z odbiciem na Buszkówiec,Kostrzyn,Gwiazdowo,Sarbinowo,Górka i do HACJENDY na poranne śniadanie z rodziną:-)
Ot i tyle dobrego na dziś:))

Droga na Kociałkową.Złota Polska jesień :-) © biniu


Kaczuszki o poranku. © biniu


Dywan kwiatów.Droga Kociałkowa - Buszkówiec.Wersja I © biniu


Dywan kwiatów.Droga Kociałkowa - Buszkówiec.Wersja II © biniu
Kategoria SZOSA, WYCIECZKA


Z nogi na nogę.

Sobota, 1 września 2012 · dodano: 01.09.2012 | Komentarze 4

Po intensywnym treningu na siłowni i trenażu w tygodniu w sobotę lajcikowo przez godzinkę z nogi na nogę.
Nawet udało spotkać się z Asią Marcinem i Sebą.Wybierali się na dłuższą wyprawę.Twardziele :)No i mają to czego zawsze mnie brakuje ...czas .Tego kupić nie mogę:-)Powiem wam ,że trudno jest przez godzinę pedałować lajcikowo ciągle kusi w pedał cisnąć hihi.Ale przykaz był no to mus :)
A i śniadanie jak smakuje :-))))
Kategoria SZOSA, WYCIECZKA


..i jak postanowiłem tak zrobiłem :-)

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 0

I jak postanowiłem tak zrobiłem.
Przywitałem nowy dzień jadąc nową kozą z rańca.Wyjechałem o 5,15 z domu i tą samą drogą co w środę rozpocząłem nowy dzień.Nic tak nie ładuje akumulatora jak poranny wypad rowerem tuz przed śniadaniem i wyjściem do pracy :-)
Polecam spróbować !!!
Kategoria SZOSA, WYCIECZKA


Na przeciw wschodowi słońca:)

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 2

W środę o 5,10 rano wyruszyłem nową kozą na poszukiwania wschodu słońca.
Ciemno,chłodnawo i pusto do o koła....normalni ludzie śpią hihi.
Lampki odpaliłem co bym coś widział i ktoś mnie widział.Chwila zastanowienia po co ja to robię???Mogłem jeszcze spać i śnić w najlepsze..Dla siebie to robisz ,dla ciebie człowieku!Ktoś,gdzieś ,coś do mnie mówiło:-)I ruszyłem przed siebie.Na Swarzędz.Przez Górkę.I jest.Wstaje leniwie po nocy słońce. Uśmiechem wita mnie i pyta czy ze mną wszystko OK? Tak odpowiedziałem i do Swarzędza dojechałem naładowany pozytywną poranną energią!!!Tam na Kobylnicę i dalej do Pobiedzisk.Na śniadanie:-)Rodzinka w najlepsze spała.Popatrzyłem na nich i pomyślałem...przespaliście piękne chwile wschodu słońca a wraz z nim początek nowego cudownego dnia ( bo taki był)a ja to wszystko widziałem i nowa koza pomykałem.
Postanowiłem jutro to powtórzyć.
Może wstanę...?
Kategoria SZOSA, WYCIECZKA


polska anglia na żywoStatystyki zbiorcze na stronę