Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi biniu z miasteczka POBIEDZISKA. Mam przejechane 12105.53 kilometrów w tym 2343.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
Zegar cyfrowy na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Mój team

Team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy biniu.bikestats.pl
  • DST 32.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 27.83km/h
  • VMAX 44.58km/h
  • HRmax 178 ( 91%)
  • HRavg 146 ( 75%)
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wprowadzenie do MTB Gniezno.

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 30.05.2012 | Komentarze 1

Małe wprowadzenie do jutrzejszego maratonu:)
Kategoria Trening


  • DST 70.00km
  • Czas 01:49
  • VAVG 38.53km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 154 ( 79%)
  • HRavg 132 ( 68%)
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

...i znowu garaż :)

Niedziela, 6 maja 2012 · dodano: 06.05.2012 | Komentarze 3

Długi weekend dobiegł końca i pogodę szlag trafił:((Plany ambitne na niedzielny poranek.Żona z synkiem kimają a ja na rower i szosa...a tu fuck !!Deszcz się leje z nieba.Ot tak,jak gdyby nic ..Nie poddaje się!Do garażu szybka zamiana koła i na trenażer:)I tak w ciszy i spokoju przejechałem 70 km.Nawet nie wiem gdzie byłem hihi:-)Tu i tam.Takie minusy treningu na trenażu.Ale jaka średnia:) I kadencja Av 101 !!!I to wszystko w tlenie:)
Kategoria Trenażer


  • DST 32.79km
  • Czas 01:14
  • VAVG 26.59km/h
  • VMAX 60.39km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 175 ( 90%)
  • HRavg 135 ( 69%)
  • Kalorie 781kcal
  • Podjazdy 4800m
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość siłowa.Na wąskich oponach.

Sobota, 5 maja 2012 · dodano: 05.05.2012 | Komentarze 2

I tak po wymianie opon na wąskie pojechałem ćwiczyć podjazdy.Prawdę powiedziawszy podczas podjeżdżania nie wiele odczułem ale na prostej i z górki to dopiero nabierałem szybkości:)I mimo,że są twardsze to nic nie traci się na komforcie.Super.Dobrze wydana kasa.( 50zł za szt. )Na szosę wąskie a w teren szerokie:-)
Wąskie oponki na szosę.Jakie szybkie :-) © biniu

Miały być opony slick...Zabrakło funduszu :-) Ale też super prowadzą. © biniu
Kategoria Trening


  • DST 32.97km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 24.73km/h
  • VMAX 48.99km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 173 ( 89%)
  • HRavg 135 ( 69%)
  • Kalorie 860kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość siłowa ...bez Marcina .Odpoczywa :)

Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 0

Trzy maratony już za nami.Ale ile przed nami :)
I tak pojechałem w ten ładny poranek potrenować.Najpierw do lasu na podjazdy i dalej na asfalt.Też podjazdy ale już płynne i równe.Wszystko z blatu i tył 10-11.
Daje popalić :)Bardzo zadowolony z treningu pognałem na zasłużone śniadanko:)
Trzymam kciuki za udany wyjazd Marcina do Złotego Stoku :-)

Spec M5 po wytrzymałości siłowej....ja siusiam :-) © biniu


...nadal siusiam :-) a on ..stoi i się śmieje :-) © biniu
Opis linka
Kategoria Trening


  • DST 62.53km
  • Teren 60.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 20.61km/h
  • VMAX 48.43km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 180 ( 92%)
  • HRavg 143 ( 73%)
  • Kalorie 2264kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypad na Dziewiczą.Nowa trasa:)

Wtorek, 1 maja 2012 · dodano: 01.05.2012 | Komentarze 2

Wczesnym rankiem o 7.30 wybrałem się z Marcinem na Dziewiczą.Sąsiad oznajmił,że jedziemy nową trasą.Co by nudno nie było.Miło.Dotarliśmy na Kowalskie.I w lasek.A tu proszę.Bardzo miły singielek i to czasami tuż przy wodzie.Nawet skarpy małe się znalazły co by się skąpać można:)Super.Polecam.Trasa szybka i nawet dość techniczna.I w miłej atmosferze dotarliśmy na Dziewiczą.Nawet szukałem bidonu zagubionego podczas maratonu...ale ktoś ładnie wszystko posprzątał:-) ( może na allegro znajdę hihi).Zaliczyliśmy dwa kółka i nie udane próby podjazdu pod Kilera..:( Moc była tylko zabrakło techniki.Ale na pewno nadrobimy!!!I to niebawem.
A spowrotem do hacjendy jechaliśmy trasa z maratonu.Nawet oznaczenia trasy ocalały!!! Ogólnie udany wypad.

[u
Piękny widok na Dębogórę.I dalej na Dziewiczą:) © biniu
rl=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,264716,zjazd-na-dziewiczej-kilerem.html]
Zjazd na Dziewiczej - Kilerem :-) © biniu
[/url]
Pamiątka z MTB Maraton Cup 2012.I jeszcze wisi.. :-) © biniu

Marcin walczy z podjazdem na Dziewiczą.....:) © biniu

....ostatnie metry i na Kilera :-) © biniu

Marcin dzielnie dotarł :)... na drogę do Kilera:-) © biniu
Kategoria TEREN


  • DST 32.22km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:38
  • VAVG 19.73km/h
  • VMAX 55.26km/h
  • HRmax 134 ( 69%)
  • HRavg 168 ( 86%)
  • Kalorie 1003kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rozjechanie po MTB Czerwonak.

Niedziela, 29 kwietnia 2012 · dodano: 29.04.2012 | Komentarze 1

I tak po udanym maratonie w Czerwonaku razem z Marcinem i Asią wybraliśmy się o 7,30 na rozjechanie naszych umęczonych nóg :)Po dotarciu do Kociałkowej Górki pożegnałem sąsiadów i po paru podjazdach na asfalcie pognałem do lasu..:)Po zaliczeniu kilku podjazdów udałem się na Nowa Górkę.I tam również po kilku podjazdach i zjazdach pojechałem na "pewną" górkę którą to w zeszłym roku nie mogłem strawić.I proszę raz za razem zdobyta dwa razy:)Nauka nie poszła w las.
Zadowolony z siebie udałem się do hacjendy gdzie najpierw umyłem ścigacza a następnie sam udałem się na zasłużone śniadanie:-)


  • DST 56.67km
  • Teren 55.00km
  • Czas 02:28
  • VAVG 22.97km/h
  • VMAX 49.56km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • HRmax 187
  • HRavg 173 ( 89%)
  • Kalorie 2296kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTB Czerwonak Maraton Cup 2012

Sobota, 28 kwietnia 2012 · dodano: 28.04.2012 | Komentarze 4

I tak dotrwałem do trzeciego maratonu.Tydzień po tygodniu.Tym razem MTB Czerwonak Maraton Cup 2012.Pogoda dopisała nad wyrost..32 stopnie :-).Za to frekwencja średnia.Wiadomo.Długi weekend.A raczej tydzień :)Organizacja OK.Atmosfera super.Humory też dopisywały...do momentu kiedy po nie spełna 10km wszyscy dotarli na pierwszą pętle Dziewiczej Góry.Wysoka temperatura sprawiła,że właśnie na Dziewiczej wyszło kto jest przygotowany kondycyjnie a kto nie :(.Dalej przez las do Tuczna.Kilka set metrów asfaltem.I znowu w las.Piach,leśne dukty,"kocie łby"szutr itp.Czyli misz masz.Generalnie jechało mi się wyjątkowo ciężko.Temperatura dawała się we znaki wszystkim zawodnikom.Na Dziewiczej,tuz po starcie wyleciał mi bidon.Pełny!!!Rozpacz..ale patrze leży inny bidon.Szybko po hamulcach.Podniosłem..pełny:)Ha,żyje !!!I dalej w drogę.Ale kilka minut uciekło i kilku zawodników mnie minęło..szkoda.Po drugiej pętli na Dziewiczej razem z innym bikerem kilka minut błądziliśmy!!Ktoś pozdejmował oznaczenia na rozjazdach k....a.Ludzie to ..ach szkoda gadać i pisać.Po kilku minutach błądzenia wróciliśmy na trasę.I do mety.I tak w dużym skrócie dotarłem do mety :-))))Rower spisał się na medal.Kolejne modyfikacje sprawiły,że jazda była przyjemniejsza:)))
Open 22:) a KM4/4:).Jak na razie mój najlepszy wynik :-)
Kategoria Maraton


  • DST 73.00km
  • Czas 02:57
  • VAVG 24.75km/h
  • VMAX 45.57km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 186 ( 95%)
  • HRavg 171 ( 88%)
  • Kalorie 2670kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

MTB Dolsk.Bałagan organizacyjny :-)

Niedziela, 22 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 6

Ruszył Grand Prix Wielkopolski GogolMTB.Dolsk.Dojechałem prawie dwie godz.przed startem.Będę miał czas na ubranie się, rozgrzewkę i rejestrację.Czar prysł gdy udałem się po numer startowy.KOLEJKA !!!I to nieważne,że jedni już zarejestrowali się przez internet a inni dopiero będą wypełniać zgłoszenie.Jedna kolejka.I tak przez ten chaos organizacyjny start został przesunięty z 11 godz. na godz.11,30.Ale i tak wszyscy ruszyli dopiero o 11,40..Tyle o wstępie do maratonu.Sama trasa szybka,poprowadzona przez drogi polne,leśne i dość dużo asfaltu. Cześć trasy w lesie była przygotowana specjalnie do maratonu.Były podjazdy jak i szybkie zjazdy które wymagały koncentracji i kończyły się ostrymi zakrętami.Właśnie na takim odcinku nie przyłożyłem się do prawidłowego wejścia w zakręt i zakończyłem na drzewie :-)Lekcja na przyszłość.Obsługa na bufetach pracowała chyba lepiej niż u Golonki.To na plus.Oznakowanie też bez zarzutu.Generalnie wyścig szybki,piaszczysty,po "kocich łbach",szybkie odcinki na asfalcie.Na 60km już tradycyjnie skurcze łydek i ostrożna jazda do mety..:-)Ale OK.Dałem radę.Brawo dla Asi za trzecie miejsce na dystansie Mini.A Marcin dziś robił za opiekuna dzieci:)Ale jak to ambitny biker ruszył z Dolska do domu rowerem.I machnął 90km.Brawo !!! Ładny wynik.
Kategoria Maraton


  • DST 40.34km
  • Czas 01:30
  • VAVG 26.89km/h
  • VMAX 46.19km/h
  • HRmax 180 ( 92%)
  • HRavg 145 ( 74%)
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wprowadzenie do MTB Dolsk..

Sobota, 21 kwietnia 2012 · dodano: 22.04.2012 | Komentarze 7

Dziś tj.w sobotę jadę tzw.wprowadzenie do wyścigu.Czyli rozgrzewka,dwa interwały i powrót do domu.I !!!Wszystko było by OK.Lecz pewna grupa bikerów z Pobiedzisk (znani w kręgu bikerów na terenie polski ) postanowiła urządzić sobie wyścigi na Dziewiczą Górę.I szlag trafił ambitny plan.Ci dwaj Panowie wprowadzili mnie ale na wysokie obroty i już po 10 min tętno waliło na poziomie HR max 180. Prędkość prawie 33-34 km ( u mnie ) a jechałem ostatni.Lecz na moje szczęście w Tucznie znana grupa odbiła na Dziewiczą a ja już spokojnie pomknąłem do Kobylnicy i dale do hacjendy.( w strugach deszczu )A ci panowie to Marcin i Marcin :-)
Kategoria SZOSA


Ogier na uwięzi :-)

Piątek, 20 kwietnia 2012 · dodano: 20.04.2012 | Komentarze 1

....połowa grudnia 2011.Poniedziałek 7 rano.Za namową Mateusza Rybczyńskiego robię badania progu tlenowego.Tuz po krótka rozmowa i podejmuje decyzje o współpracy z Mateuszem jako moim trenerem.Zakupiłem trenażer Tacx Bushido z allegro.Prawie nowy.I się zaczęło.Pobudka 4.30 rano.O 5 godz. zaczynam trening.Do 6,30.I tak co drugi dzień.Bywało różnie.Ale motywacja sprawiała,że już po kilku treningach sam wstawałem.Bez budzika:).Moja żona Asia kręciła głową z niedowierzaniem.Marcin się śmiał,że robię "puste kilometry".Może..Ale lepsze to niż czekanie do końca zimy w fotelu przed TV.Próg tlenowy przesunął się z 139 na 152 :-)Ha!!!Są wyniki mojej pracy!To zmotywowało mnie jeszcze bardziej.I tak do dziś.Pada,zimno,brak czasu itp.Wsiadam i trenuje.Wytrzymałość i siłę.I tak nakręciłem jakieś 1400km..

Ogier na uwięzi :-) Tacx Bushido. © biniu
Kategoria Trenażer


polska anglia na żywoStatystyki zbiorcze na stronę