Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi biniu z miasteczka POBIEDZISKA. Mam przejechane 12105.53 kilometrów w tym 2343.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
Zegar cyfrowy na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Mój team

Team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy biniu.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

SZOSA

Dystans całkowity:8700.16 km (w terenie 410.15 km; 4.71%)
Czas w ruchu:314:21
Średnia prędkość:27.57 km/h
Maksymalna prędkość:72.70 km/h
Suma podjazdów:20347 m
Maks. tętno maksymalne:192 (98 %)
Maks. tętno średnie:181 (93 %)
Suma kalorii:194777 kcal
Liczba aktywności:156
Średnio na aktywność:55.77 km i 2h 01m
Więcej statystyk
  • DST 40.28km
  • Czas 01:19
  • VAVG 30.59km/h
  • VMAX 53.51km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 166 ( 85%)
  • HRavg 141 ( 72%)
  • Kalorie 935kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED ALLEZ EXPERT ULTEGRA COMPACT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wstaje nowy dzień.

Wtorek, 11 września 2012 · dodano: 12.09.2012 | Komentarze 6

Czyżby rytuał ?
Pobudka 4.30.
Kawa Inka i coś tam jeszcze.Na osiedlu mrok i cisza...Ludziska śpią..sza.Nawet pies przycupnął na trawie i pognał do sypialni:)
Ale ja jestem twardy!!!Wskakuje w ciuchy i dosiadam Alleza.Trasa ta sama.I w pedał.Na początku lekko i stopniowo przyśpieszam.Nawet zaliczam odcinki z prędkością 34-38 km.Ok.Nie jest źle.Tętno dość spokojne.Widać progres po dość udanym występie w Kole. Zauważyłem mały komfort w pokonywaniu dziurawych odcinków naszego asfaltu.Okazało się,że to za sprawą nie dopompowanych kół :)
A moje spostrzeżenia z porannych wyjazdów?
Słońce wstaje coraz później!!! Jesień kurna idzie nie ubłagalnie...

Tak wstaje nowy dzień :-) godz. 5.33 Ja na rowerze a wy? © biniu
Kategoria SZOSA, Trening


Rano skoro świt.

Środa, 5 września 2012 · dodano: 05.09.2012 | Komentarze 1

I znowu udało się rano wstać..4,45.
O 5,15 wsiadłem na "koze" i pognałem przez Promno,Góra,Sarbinowo do Swarzędza.
Zimno z dnia na dzień.Lato przemija nie ubłagalnie...
Na początku wysoka kadencja.I stopniowo w dół.Przed Swarzędzem już świtało.Nawet zegary pokładowe można już odczytać bez używania podświetlenia.
No a dalej to samo.Czyli nic się wielkiego-ważnego nie wydarzyło.
A w domu prysznic,śniadanie z dzieckiem do przedszkola a ja do firmy.
Kategoria SZOSA


  • DST 80.00km
  • Czas 02:38
  • VAVG 30.38km/h
  • VMAX 61.08km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 187 ( 96%)
  • HRavg 139 ( 71%)
  • Kalorie 1926kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED ALLEZ EXPERT ULTEGRA COMPACT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święta trójca szosą z rańca.

Niedziela, 2 września 2012 · dodano: 02.09.2012 | Komentarze 7

Zakiełkował pomysł drużynówki na czas!
Skład to ELITA z Pobiedzisk pod Poznaniem ( na pewno wszystkim znani i lubiani }
Ja - gastronomia,Marcin - informatyk i Marcin II -lekarz !.
Brakuje nam dwoje do kompletu ( drużyna liczy pięciu ).
Najlepiej kurwa i ksiądz.Będzie komplet :-))))))
Jak donoszą światowe media i prasa mocno zaniepokojeni faktem powstania nowej drużyny "ELITA POBIEDZISKA RACING TEAM" są tegoroczni zwycięzcy drużynowej jazdy na czas!!!
Ponodz boją się wyjść na ulice....
Nasz dzisiejszy trening.
Dziś o 7 z rańca dosiedliśmy nasze ścigacze i ruszyliśmy na Czerniejewo,Środę Wlkp,Kostrzyn.Na początku luźna jazda i wymiana info.z dziedziny tego i owego :)
Po minięciu Czerniejewa ogień!!!!
Zmiana za zmianą i w pedał i dalej zmiana za zmianą i ogień!!!Średnia podczas marszu 35-38. Nieźle ale to nadal mało:(
W Środzie po batonie ,bidonie,bananie dwie kreski i dalej piekło na drodze.Momentami z Marcinem trzymamy 40-43 km .
Nagle Marcin oznajmia,że widzi światełko w tunelu!!!
Ok.Zwalniamy...
Nieźle to już lepiej.Uda gorące,łydki parzą ale my nie czuli na lekki ból ciśniemy dalej.Zmiany zaczęły nam się układać w logiczną całość.
Tak wytrzymaliśmy do Kostrzyna.
W drodze do Pobiedziska ocena naszej jazdy i cenne uwagi co do dalszych treningów.I już lajcikowo na uspokojenie organizmu zbliżając się do Promna na drodze wita nas Asia.
Wspólnie dotarliśmy pod Alcatraz.I każdy do swojego domciu:-)( czytaj celi hihi )
Kategoria SZOSA, Trening


Z nogi na nogę.

Sobota, 1 września 2012 · dodano: 01.09.2012 | Komentarze 4

Po intensywnym treningu na siłowni i trenażu w tygodniu w sobotę lajcikowo przez godzinkę z nogi na nogę.
Nawet udało spotkać się z Asią Marcinem i Sebą.Wybierali się na dłuższą wyprawę.Twardziele :)No i mają to czego zawsze mnie brakuje ...czas .Tego kupić nie mogę:-)Powiem wam ,że trudno jest przez godzinę pedałować lajcikowo ciągle kusi w pedał cisnąć hihi.Ale przykaz był no to mus :)
A i śniadanie jak smakuje :-))))
Kategoria SZOSA, WYCIECZKA


..i jak postanowiłem tak zrobiłem :-)

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 0

I jak postanowiłem tak zrobiłem.
Przywitałem nowy dzień jadąc nową kozą z rańca.Wyjechałem o 5,15 z domu i tą samą drogą co w środę rozpocząłem nowy dzień.Nic tak nie ładuje akumulatora jak poranny wypad rowerem tuz przed śniadaniem i wyjściem do pracy :-)
Polecam spróbować !!!
Kategoria SZOSA, WYCIECZKA


Na przeciw wschodowi słońca:)

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 31.08.2012 | Komentarze 2

W środę o 5,10 rano wyruszyłem nową kozą na poszukiwania wschodu słońca.
Ciemno,chłodnawo i pusto do o koła....normalni ludzie śpią hihi.
Lampki odpaliłem co bym coś widział i ktoś mnie widział.Chwila zastanowienia po co ja to robię???Mogłem jeszcze spać i śnić w najlepsze..Dla siebie to robisz ,dla ciebie człowieku!Ktoś,gdzieś ,coś do mnie mówiło:-)I ruszyłem przed siebie.Na Swarzędz.Przez Górkę.I jest.Wstaje leniwie po nocy słońce. Uśmiechem wita mnie i pyta czy ze mną wszystko OK? Tak odpowiedziałem i do Swarzędza dojechałem naładowany pozytywną poranną energią!!!Tam na Kobylnicę i dalej do Pobiedzisk.Na śniadanie:-)Rodzinka w najlepsze spała.Popatrzyłem na nich i pomyślałem...przespaliście piękne chwile wschodu słońca a wraz z nim początek nowego cudownego dnia ( bo taki był)a ja to wszystko widziałem i nowa koza pomykałem.
Postanowiłem jutro to powtórzyć.
Może wstanę...?
Kategoria SZOSA, WYCIECZKA


  • DST 102.88km
  • Czas 03:37
  • VAVG 28.45km/h
  • VMAX 48.62km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 166 ( 85%)
  • HRavg 150 ( 77%)
  • Kalorie 2570kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Setka solo...

Sobota, 4 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 5

To już tradycja,że w weekend coś więcej do zrobienia:)
Tym razem sam.Wszyscy się porozjeżdżali.Jedni do Kołobrzegu a inni w góry na wyścig:-)
By nie było nudno mała zmiana trasy i z Pobiedzisk o poranku ruszyłem do Czerniejewa.Chłodno i mglisto.Za kościołem w Czerniejewie obrałem tym razem kierunek na Wrześnie.I ona przywitała mnie mglisto:-)
Dalej na Jarocin i odbicie na Środę Wlkp.Ha,tu juz słońce witało Maćka:-)
Po znalezieniu dystrybutora zatankowałem paliwo ( czytaj coś słodkiego na ząb hihi i banan ma się rozumieć )Na budziku 58 km średnia 30 całkiem,całkiem.Z Muszkieterami było by więcej ha ha:)
Po zatankowaniu pognałem do Kostrzyna.W planie była niespodzianka dla synka.Był tam z mamą u fryzjera.Udało się.Dotarłem jak Szwajcarski pociąg na czas i chłopak był tak zaskoczony widokiem taty na rowerze,że hej !!!Chwila dla synka i dalej w pedał.Gwiazdowo,Sarbinowo,Góra i Pobiedziska..Setka padła.Na luzie bez szarpaniny:-)A pogoda? Była mgła,słońce i chmury.Taki mały mix :)
Września przywitała mnie z mglisto:) © biniu


[url
Słońcem witała Środa :)))Milutko :-) © biniu
=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,303874,male-co-nie-co-i-w-droge.html]
Małe co nie co :) i w drogę .... © biniu
[/url]
Ścigacz odpoczywa a ja konsumuje :-) © biniu

Nowy wiatrak na drodze do Kostrzyna.Ładny :))) © biniu

Mój syn :-) u fryzjera:) i moja żona:-) © biniu
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 40.90km
  • Czas 01:23
  • VAVG 29.57km/h
  • VMAX 53.23km/h
  • HRmax 159 ( 81%)
  • HRavg 138 ( 71%)
  • Kalorie 913kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nic szczególnego....

Środa, 1 sierpnia 2012 · dodano: 04.08.2012 | Komentarze 0

Mało kółko....nic szczególnego:-)))
Kategoria SZOSA, Trening


  • DST 60.28km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:21
  • VAVG 25.65km/h
  • VMAX 47.66km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 176 ( 90%)
  • HRavg 143 ( 73%)
  • Kalorie 1785kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

TRZECH MUSZKIETERÓW !!!

Niedziela, 29 lipca 2012 · dodano: 29.07.2012 | Komentarze 0

Ustawka na Dziewiczą prawie spaliła na panewce:)))
Pobudka 5.30.Okiełznanie pogody i niepewność...chmury nad Pobiedziskami...
Telefon do Kani co robimy.Decyzja czekamy do 7.15
Jest telefon.Kania oznajmia,że spotkanie na rynku za 10min.Dociera Marcin.Szosa czy Dziewicza?Jednak Dziewicza!!!
No to w pedał i jak najszybszą trasą docieramy do celu.I trening na podjazdach i zjazdach.Kilerem i pod górę :-)))Okulary pochowaliśmy.Zmoczone i zaparowane tylko przeszkadzały.Po godzinie zmagań pora na powrót do domu.No i wtedy rozpadało się na dobre:-))))))
Woda chlupiąca w butach napawała mnie śmichem:)Tak jeszcze nie pedałowałem hihi.
Okulary ograniczały widoczność ale chroniły od strugi wody z kół itp.Noga podawała bo 20'C plus deszcz dawało naprawdę miłe uczucie.Nie pociłem się :)))))
I tak pierwszy raz czując NAPALM O PORANKU dotarliśmy do domu.Maszyny prawie umyte w deszczu po piaskach Dziewiczej nie wymagały mycia :-)
Mokry ba z kąpany rozebrawszy ciuchy w garażu wrzuciłem je do pralki a sam pomknąłem pod ciepły prysznic....milutko :))
Panowie!!!Konie z Pobiedzisk!!!Dziękuję za wielce udany wypad na Dziewiczą:-)))
Kategoria Trening, TEREN, SZOSA


  • DST 22.79km
  • Czas 00:44
  • VAVG 31.08km/h
  • VMAX 51.69km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 171 ( 88%)
  • HRavg 151 ( 77%)
  • Kalorie 577kcal
  • Sprzęt SPECIALIZED S-WORKS M5
  • Aktywność Jazda na rowerze

Poranne szybkie kółko:)

Sobota, 28 lipca 2012 · dodano: 28.07.2012 | Komentarze 0

Mało czasu...
Małe kółko :-) Pobiedziska-Kostrzyn-Kociałkowa i hacjenda:)
Dobre i to hihi:)))))
Kategoria SZOSA, Trening


polska anglia na żywoStatystyki zbiorcze na stronę