Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi biniu z miasteczka POBIEDZISKA. Mam przejechane 12105.53 kilometrów w tym 2343.77 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.93 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.
Zegar cyfrowy na stronę


baton rowerowy bikestats.pl

Mój team

Team

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy biniu.bikestats.pl
  • DST 40.00km
  • Czas 01:03
  • VAVG 38.10km/h
  • VMAX 51.60km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 183 ( 94%)
  • HRavg 170 ( 87%)
  • Kalorie 927kcal
  • Podjazdy 61m
  • Sprzęt SPECIALIZED ALLEZ EXPERT ULTEGRA COMPACT
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolarski czwartek...

Czwartek, 17 lipca 2014 · dodano: 17.07.2014 | Komentarze 0

Po udanej Błękitnej Pętli krok dalej !
Kolarski czwartek na torze Poznań ;) Pogoda iście wymarzona !!! Ciepło ale bez słońca i wiatr ledwo odczuwalny. Frekwencja dopisała jak i znajome twarze z BPętli. Tuż przed startem mocna rozgrzewka i nawodnienie obowiązkowo ;). Z małym opóźnieniem gwizdek sędziego i ruszamy o dziwo dość łagodnie bez zrywu . Pierwszy zakręt i spokój :-) Lecz lokomotywa rozpędza się coraz bardziej. Dochodzimy do 50 km /h i tak idziemy do drugiego okrążenia.Tu musiałem odpuścić gdyż wyleciał mi bidon z ręki i zawahałem się   czy się zatrzymać i musiałem zacząć doganiać odchodzący pociąg. Na start mecie ktoś macha moim bidonem i krzyczy kto zgubił ! Szok :-) Krzyczę ,że to moja zguba !!! Odzew,że po drugiej stronie toru będzie czekał !!! Tuz po wyjściu z łuku widzę gościa machającego bidonem skupienie podjeżdżam i wiem,że mam jedno podejście by go złapać! Udaje się i krzyczę ile sił z wiązanką podziękowań !!! Żyje pomyślałem ale pociąg odjechał a za mną nikogo ;( Cisne dalej bo po to tu przyjechałem ! Dochodzi mnie trójka kolarzy w tym jedna dziewczyna która okazuje sie ciśnie razem ze mną i tak targamy kolejne okrążenia doganiając innych słabnących.Reszta zdecydowanie wiozła się na naszych kołach.Puki czułem moc nie przeszkadzało mi to.Tak doszliśmy do 10 okrążenia z 12 i tuż za start metą wyścig został zatrzymany z powodu wypadku i karetki na torze ;( zabierali usztywnionego kolarza ... co się stało nie wiem..
Miła niespodzianka na końcu kiedy podjechali koledzy z " naszego " pociągu i podziękowali za targanie :-)
Powiem tak : tak dobrej formy nie miałem nigdy !!! 
Trza cisnąć dalej !!!!!!!!!!!!!!!
Kategoria SZOSA, Wyścig szosa



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zesla
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]

polska anglia na żywoStatystyki zbiorcze na stronę